W kolejnej odsłonie Ekspert Mamissimy przedstawiamy kobietę niezwykłą – Patrycję Sołtysik.  Filigranowa brunetka o niezwykłej sile i osobowości :)!

Mama 2,5 letniego Stasia, żona Andrzeja Sołtysika, założycielka Fundacji Mlekiem i Miłością Płynącą.

Fundacja Kraina Mlekiem i Miłością Płynąca jest miejscem wyjątkowym, skupiającym i współtworzonym przez prestiżowych partnerów, będących przychylnymi mamom, macierzyństwu i temu co naturalne, mających dobre serca i chęć pomocy.

Patrycja zaraża optymizmem, energią, zapałem do pomagania i wspierania kobiet, które karmią swoje dzieci naturalnie, tworząc m.in niezwykły projekt fotograficzny, który skupia się na uchwyceniu niesamowitych chwil bliskości, miłości mamy i dziecka podczas karmienia naturalnego. Fundacja co roku wydaje kalendarz, z którego całkowity dochód przekazywany jest na cele charytatywne – tegoroczne wydanie  możecie znaleźć TUTAJ

Patrycja także sama  długo karmi swojego syna podkreślając przy tym, że droga karmienia, przez którą kroczy mama z dzieckiem należy zawsze do kobiety i nie należy tego poddawać żadnym ocenom.  Choć spotyka się z krytyką nadal „uparcie” wybiera karmienie naturalne – do kiedy…:)? odpowiedź na razie nie pada – BLISKOŚĆ jest najważniejsza! Wszędzie gdzie tylko może jest promotorką karmienia naturalnego  – wystarczy spojrzeć na jej konto na Instagramie.

Patrycja pamięta i podkreśla , że wybór jak karmić malucha należy do kobiety i nie zawsze jest to takie oczywiste… – każdy ma przecież swoją „historię”.

Zapraszamy na rozmowę o macierzyństwie, karmieniu oraz przegląd wybranych przez Patrycję rzeczy niezbędnych w całym procesie karmienia malucha – od pierwszych dni po posiłki stałe i przekąski.

 

1.Kiedy dowiedziałam się, że będę mamą…

Poczułam ogromny spokój, ale tylko na chwilę 😉 Początki ciąży były bardzo trudne, momentami dramatyczne… więc właśnie tylko spokój mógł mnie, a właściwie już wtedy nas, uratować.

Staś jest moim prywatnym cudem i mimo, że to obecnie bardzo żywiołowy, aktywny i ruchliwy dwulatek to jego pojawienie się w moim życiu wprowadziło harmonię i spokój.

  1. Najfajniejsza rzecz w byciu mamą, to…

Towarzyszenie mojemu synowi każdego dnia. Wspólne odkrywanie świata. Każda chwila razem. Jego sukcesy są moimi sukcesami. Ciągle wzruszam się i czuję dumę gdy nauczy się nowego słowa, zrobić coś pierwszy raz.

Uwielbiam spełniać jego marzenia – widzieć jego radość, uśmiech. Jego szczęście jest największą nagrodą za wszystko co robię

 

  1. Moje przygotowanie do bycia mamą, rozpoczęłam od…

Na początku ciąży byłam raczej w fazie „nie zapeszać”, ale oczywiście w pewnym momencie zaczęłam czytać fachową literaturę na temat ciąży i macierzyństwa, choć to nie specjalnie mnie wciągało. Miałam poczucie, że chcę mamą po prostu być, poczuć to, a nie posiadać fachową wiedzę i „doktoryzować się ” w tym temacie.

Najfajniejszy czas w oczekiwaniu na narodziny Stasia to kompletowanie wyprawki.

Do tej pory „wariuję” w sklepach dla dzieci, gdzie wszystko jest takie piękne;-)

Mam wrażenie, że troszkę rozpieszczając Staszka, siebie też rozpieszczam.

 

Przez działalność mojej fundacji (Kraina Mlekiem i Miłością Płynąca) zajmującej się promowaniem karmienia naturalnego oraz przez to, że chętnie podkreślam ,że nadal karmię piersią synka wiele osób myśli, że już w ciąży miałam taki „ambitny plan”, że na pewno do tego się przygotowywałam. Otóż nie! Będąc w ciąży owszem kupiłam laktator, ale o karmieniu naturalnym nie miałam pojęcia i nie miałam też żadnego planu. Nasza długa mleczna droga oraz to, że postanowiłam założyć fundację wyszło… naturalnie! Jak wiele rzeczy związanych z macierzyństwem;-)

 

  1. Macierzyństwo jest dla mnie przede wszystkim….

Codziennością, bardzo piękną codziennością i przygodą.

Kiedy tylko Staś pojawił się na świecie, wiedziałam, że chcę się nim zajmować w pełnym wymiarze. Od początku mieliśmy z mężem taki plan. Andrzej pracuje i zapewnia nam byt, natomiast opieka i wychowanie Staszka jest na mojej głowie .

Jednak przed jego narodzinami nie miałam jeszcze pojęcia, że to sprawi mi tyle radości. Macierzyństwo i opieka nad dzieckiem jest czymś najpiękniejszym, co mnie w życiu spotkało. Czuję się spełniona. Postanowiłam, że dam Stasiowi, to co według mnie najlepsze- czyli mamę w pełnym wymiarze. Bez żłobka, opiekunek i niań. Gdy będzie miał trzy latka pójdzie do przedszkola. Wiem, że bliskość i miłość, fundament jaki budujemy będąc teraz ze sobą non stop zaprocentuje na całe życie mojego syna i naszą relację. Nadal karmię syna piersią i chętnie to podkreślam, bo wiem i widzę, że dzięki temu nasza relacja jest jeszcze bliższa.

 

  1. Moje pierwsze wspomnienie z dzieciństwa….

Ciężko stwierdzić, które jest pierwsze. Mam ich wiele. Czasem to tylko klisze, obrazki… jakby pojedyncze zdjęcia zapisane w pamięci, a czasem są to całe sytuacje.

Mam cudownych, kochających rodziców, którzy sprawili, że moje dzieciństwo było bardzo szczęśliwe, udane i beztroskie.

Wiem, że każdy element – czytanie przez mamę na dobranoc, zabawa klockami z tatą, wspólne spacery, wakacje… to wszystko składa się na porządny fundament i poczucie miłości jakie ja dostałam i jakie chcę zbudować mojemu synkowi.

 

  1. Moja ulubiona zabawka z dzieciństwa…

Jest ich kilka, ale na pewno: lalka niemowlę Agatka oraz tak jak mój synek uwielbiałam bawić się klockami Duplo. Swoją drogą to niesamowite, że 27 lat później mój synek bawi się w domu moich rodziców tymi samymi klockami, którymi ja się bawiłam.

 

  1. Najlepszy rodzinny czas to….

Naprawdę cieszę się każdym dniem i staram się aby był wyjątkowy.

Lubię ze Staśkiem podróżować. Myślę, że nie ważne gdzie- ważne, że razem!

 

  1. Kiedy byłam mała chciałam zostać…

Ekolagą – czyli ekologiem 😉 to takie najwcześniejsze plany, później już przez długi czas panią nauczycielką.

 

  1. Nie zdziwiłabym się gdyby w przyszłości mój syn został…

Stasiek jest w 100% fizyczną kopią mojego taty, do tego lubi odwiedzać muzeum, w którym dziadek pracuje- nie wspomnę już o pracowni konserwatorskiej, do której najlepiej wejść tylko z dziadkiem – nawet mama nie jest wtedy potrzebna;-) więc konserwator dzieł sztuki lub dyrektor muzeum, całkiem prawdopodobne ! 😉

Dla mnie najważniejsze aby był szczęśliwym, spełnionym i dobrym człowiekiem.

  1. Nasza ulubiona wspólna zabawa rodzinna ….

Zabawa klockami;-) lubimy też bardzo rysować i malować oraz czytać, choć czytanie na dobranoc sprawdza się u nas od niedawna- wcześniej musieliśmy to robić w ciągu dnia… bo Stasiek lubił „aktywnie” słuchać i uczestniczyć w czytaniu;-)

 

  1. W najbliższym czasie chcielibyśmy ….

Pojechać w góry i nawet mamy to już zaplanowane;-)

 

  1. Moją pasją jest…

Macierzyństwo- naprawdę! Jestem przede wszystkim mamą Stasia, a oprócz tego, a raczej dlatego jestem prezesem Fundacji Kraina Mlekiem i Miłością Płynąca.

Pojawienie się Staszka dało mi mnóstwo siły i energii do działania!

Mam wrażenie, że mam tych sił coraz więcej;-)

 

  1. Uwielbiam moją rodzinę za….

Za to, że ich mam, i że są moim wsparciem.

 

KARMIENIE

Czy od zawsze chciałaś karmić piersią? Jak to się stało, że karmisz już ponad 2 lata?

Staś zmienił w moim życiu wiele rzeczy, a raczej sposób ich postrzegania i moje podejście. Będąc w ciąży nie planowałam karmić piersią, tzn zakupiłam laktator i postanowiłam, że spróbuję karmić synka naturalnie, ale nic na siłę.

Gdy urodził się Staś rozpoczęła się nasza, mleczna przygoda. Początki wcale nie były łatwe i przyjemne… taka prawda. Jednak szybko karmienie stało się cudownym czasem tylko moim i mojego Synka. Synonimem miłości, czułości i przedłużeniem więzi jaka narodziła się między nami już w czasie ciąży. Czymś jak najbardziej naturalnym.

Stasiek uwielbia karmienie, przytulanie się. Te chwile nam obojgu dają wspaniałe poczucie bezpieczeństwa, bliskości. Staś 9 sierpnia skończył dwa latka ( teraz ma 2,5 roku ) . Nadal karmimy się naturalnie, choć Stasiek je już wszystkie posiłki. W karmieniu piersią nie chodzi tylko o jedzenie, bo oczywiście mój ssak najada się moim mlekiem, ale obecnie jest dla mnie ważniejszy inny aspekt: karmienie naturalne to karmienie miłością.

 

Z jakimi trudnościami przy karmieniu się  spotkałaś?

Szczerze mówiąc było ich bardzo dużo. Tak jak mówiłam karmienie to piękna ale trudna przygoda.

Niestety w Polsce nie ma wystarczającego wsparcia, a kobiety są w tzw. bierny sposób zachęcamy do kamienia piersią. Brakuje fizycznej i technicznej pomocy, instrukcji jak przystawić dziecko do piersi. Nie ma pomocy kiedy coś dzieje się…miałam wrażenie, że mam za mało pokarmu, że Staś się nie najada… To nie była prawda, ale gdyby nie pomoc doradczyni laktacyjnej jest duża szansa, że wtedy bym się poddała.

Trudnością okazała się też dieta -dużo jest pytań mam karmiących odnośnie tego co jeść. Sama na początku nie wiedziałam co wolno , a czego nie…

Teraz już wiem, że nie ma czegoś takiego jak dieta mamy karmiącej !

Należy jeść zdrowo, ale nie ma długiej listy zakazanych produktów przy karmieniu piersią;)

Zjawisko terroru laktacyjnego też nie pomaga… jestem zdecydowaną jego przeciwniką!

Marzy mi się aby każda mama w naszym kraju miała dostęp do wiedzy i pomocy, aby świadoma zalet karmienie piersią, mogła świadomie podjąć decyzję w jaki sposób chce karmić swoje dziecko. Ale nigdy nie poprę sytuacji kiedy karmienie piersią jest na mamie wymuszane- a to się zdarza. Bywają też odwrotne sytuacje kiedy to w szpitalach proponuję się aby podać dziecku mieszankę, bo np. lepiej będzie po niej spało…aż nie chce mi się tego komentować….

W Polsce jest jeszcze naprawdę wiele do zrobienia w tej kwestii.

Dużą trudnością okazało się dla mnie karmienie w przestrzeni publicznej. Karmię Stasia w różnych miejscach, zawsze staram się robić to dyskretnie Ale najgorszy jest brak tolerancji społeczeństwa i często okropne i nieprzyjemne uwagi. Prowadząc popularny profil na Instagramie na własnej skórze, a raczej piersi przekonałam się, że zdjęcie mamy karmiącej wywołuje lawinę hejtu i oburzenia… co nadal jest dla mnie niezrozumiałe. Tylko część osób widzi miłość i bliskość na takim obrazku. Między innymi właśnie dlatego powstała moja Fundacja Kraina Mlekiem i Miłością Płynąca, opierająca się na projekcie fotograficznym, w którym fotografowie z całej Polski robią charytatywnie zdjęcia mamom karmiącym piersią. W ten sposób, po pierwsze mamy moją piękną pamiątkę, a my jako Fundacja materiał do promowania karmienia naturalnego W przestrzeni publicznej.

Szkoda, że społecznie bardziej razi widok mamy karmiącej niż Billboard roznegliżowanej modelki w bieliźnie.

Jako Fundacja co roku wydajemy kalendarz, z którego całkowity dochód przekazywany jest na cele charytatywne. Wsparliśmy już ośrodek preadopcyjny w Otwocku oraz kończymy remont pokoju do karmienia w Szpitalu Świętej Zofii w Warszawie .

Również w Mamissimie dostępne są krainowe produkty (różnych polskich marek ) w nasz kwiatowy wzór, z których częściowy dochód przekazywany jest na działania fundacji.

Powiesz coś wiecej o fundacji?

Tak jak powiedziałam, Kraina mlekiem i miłością płynąca, to przede wszystkim projekt fotograficzny. Na naszych portalach na Facebooku oraz Instagramie można podziwiać efekty cudownych naturalnych sesji mam oraz ich maluchów w tym cudownym okresie ich życia jakim jest karmienie piersią. Fundacja promuje karmienie naturalne, oswaja przestrzeń publiczną z widokiem karmiące mamy, dodaje pewności tym mamom, które na przykład wstydzą się karmić w innym miejscu niż dom.

Nasze działania popiera wiele znanych mam, które dla Polek są autorytetem. Dzięki ich poparciu nasz głos jest silniejszy i bardziej donośny!

Wspomniałam już o kalendarzu oraz krainowych produktach.   To wszystko sprawia, że kraina jest coraz bardziej widoczna i otwierają się przed nami nowe możliwości działania. Mamy w planach między innymi stworzenie przestrzeni do karmienia w różnych miejscach związany z kulturą ( głównie Muzea). W przyszłym roku wraz z  partnerami oraz sponsorami będziemy fundować fotele do karmienia różnym szpitalom i ośrodkom w całym kraju. Pomysłów i planów jest wiele, a to co dla mnie jest najważniejsze, to sprawiać aby mówić i normalizować podejście do karmienia piersią. Już o tym wspominałam, że mleczna droga, nie zawsze usłana jest różami, dlatego kobiety potrzebują wsparcia i pomocy, a nie kłód pod nogi ( i piersi ;).

 

 

Jaka jest ta tzw „słuszna” droga mlekiem płynąca – czy naturalne karmienie czy sztuczne? –

Tu wyraźnie powinniśmy wskazać zalety karmienia naturalnego i podkreślić, że wyboru  jak karmić, na końcu zawsze dokonuje matka.

Słuszna jest droga odpowiadająca zarówno mamie i  dziecku. Zawsze powtarzam dwie rzeczy. Po pierwsze: nic na siłę! Po drugie: niech każda kobieta będzie specjalistką, ale od swojego dziecka.

Chciałabym aby każda mama dostała odpowiednią porcję wiedzy oraz wsparcia w temacie karmienia naturalnego, zrozumiała jakie korzyści daje dziecku mleko mamy i po prostu miała szansę spróbować tej bliskości i czułości, której butelka nie zastąpi.

Jednak każda mama ma prawo wyboru i świadomej decyzji w jaki sposób karmić swoje dziecko.

Jak powinniśmy dbać o piersi w okresie karmienia? Jak Ty o nie dbałaś ?

Jeśli chodzi o stan skóry biustu –to stosuję regularnie balsamy i kremy nawilżające oraz ujędrniające. Kupując jednak taki kosmetyk zawsze trzeba sprawdzać czy one są dedykowane mamom karmiącym i czy nie trzeba ich zmywać przed karmieniem.

Warto pamiętać też o badaniu piersi i kontrolować biust jak przed okresem karmienia.

Wiem, że dla mamy na początku laktacji może to być ciężkie, bo piersi są nabrzmiałe i twarde przez mleko.

Celowo mówię tu o badaniu pod kątem raka piersi, który niestety rzadko, ale zdarza się wśród mam karmiących. Ja badam się sama w domu oraz oczywiście regularnie kontroluje mnie lekarz.

 

Ile czasu karmienie naturalne powinno trwać ?

Nie ma recepty 😉

Karmienie naturalne jest jak sama nazwa wskazuje, naturalnym procesem.

Dziecko będzie jadło tyle ile będzie potrzebowało. Mi na początku ciężko było wyczuć Staśka i ocenić czy będzie jadł 5 min, 15 czy 50. Dziecko po prostu je tyle ile potrzebuje;-)

 

Czy możemy przekarmić swoje dziecko – czy to jest w ogole możliwe – zarówno w ujęciu naturalnym jak i sztucznym?

O tym jeszcze nie słyszałam;-)

Zawsze przy tego typu teoriach myślę sobie: natura jest od nas mądrzejsza, a organizm ludzki to nie jest komputer, który możemy zaprogramować.

Owszem dziecko jednego dnia je mniej , a drugiego więcej i to normalne.

My od początku karmimy się „na żądanie”, choć ja wolę mówić „wedle potrzeb”. Czasem te potrzeby są mniejsze i rzadsze a czasem większe i zdecydowanie częstsze. Dziecko najedzone nie będzie jeść „na zapas” więc nie ma się czym martwić.

 

Czego powinniśmy unikać podczas karmienia?:  Jak powinna wyglądać pozycja czy karmienie nocne …?

Mi Położna na początku powiedziała: „To Tobie ma być wygodnie, a mały się dostosuje!” I -To prawda;-) myślę że największe błędy jakie popełniają młode mamy to zbytnie nachylanie się nad dzieckiem (tak, że aż boli kręgosłup).

Ja od początku, szczególnie w nocy lubiłam karmić Stasia leżąc na boku, ale często też korzystamy z poduch do karmienia. Śmieję się czasem,że my nie mamy jednej kury babci dany La Millou… ale cały Kurnik! Jedna na kanapie, druga na fotelu i dwie w łóżku…jest też kura podróżniczka mieszkająca w samochodzie.

 

LAKTATOR – magiczne urządzenie dla mam karmiących naturalnie  ( mamy czasami wychodzą i wówczas mogą zostawić swoje mleko )- jak dobrać, czym się kierować :)?

Dla mnie bezkonkurencyjny jest Medela Swing 😉

Nam towarzyszył od początku i wiem, że był to najlepszy wybór. Myślę, że ważniejsza niż laktator jest odpowiednia butelka. Odciągnięte mleko podawałam Stasiowi w Calmie również firmy Medela. To jedyna butelka nie zaburzająca odruchu ssania, a co za tym idzie nie utrudniająca laktacji i nie przyzwyczajająca malucha do „łatwego ssania z butelki”.

Kiedy wprowadzamy stałe produkty i od czego zacząć :)?

Jak już powiedziałam, jestem specjalistką, ale tylko od swojego dziecka, nie chcę i nie mam kompetencji aby udzielać takich rad 😉 wiadomo, że urozmaicanie diety zaczynamy po 6 m.ż. dziecka i stopniowo pozwalamy maluchowi próbować i degustować nowe smaki i potrawy.

Stasiek uwielbia jeść i chętnie poznaje nowe smaki. Ostatnio np. z rozczarowaniem skosztował sosu sojowego… myślał, że to czekolada 😉

 SPRAWDŹCIE rzeczy, które Patrycja Sołtysik wybrała do karmienia dla swojego synka i siebie :)!

KURA – LA Millou

Poduszeczka pełni nie tylko funkcje zagłówka, ale również przytulanki. Wypełniona atestowanym, antyalergicznym puchem silikonowym, dzięki temu jest niesamowicie sprężysta i idealnie się dopasowuje do główki dziecka, co zwiększa komfort podczas odpoczynku. Pakowana w firmowy woreczek z logo oraz serduszkiem-przywieszką

Opinia Patrycji: Bez kury nie wyobrażamy sobie karmienia, oglądania telewizji, podróży samochodem, a ja pracy na komputerze… szczerze mówiąc w domu to mamy cały Kurnik! 😉 teraz kiedy Staś jest już rezolutnym dwulatkiem ma swoją ulubioną, w krainowe kwiaty, I tylko na niej leży gdy ogląda bajki 😉

 

 Poofi – poduszka do karmienia

PODUSZKA POOFI to innowacyjna poduszka- nie tylko do karmienia.  Jest idealnie wyprofilowana, duża i miękka. Specjalna, elastyczna konstrukcja ramion sprawia, że poduszka świetnie przylega do talii mamy, nie przesuwa się, dzięki czemu  daje stabilne podparcie i  odciąża kręgosłup. Środkowa część poduszki jest dodatkowo pogrubiona, dzięki czemu dziecko podczas karmienia jest ułożone tuż przy piersi- w zalecanej przez doradców laktacyjnych pozycji, pod kątem 30 stopni.

Ponadto Poduszka doskonale sprawdzi się jako asekuracja przy nauce siedzenia, podparcie pod brzuszek przy nauce raczkowania a także jako leżaczek  dla noworodków.  Wykonana jest z dwóch niezwykle miękkich, przyjemnych w dotyku materiałów i wypełniona bardzo sprężystym puchem silikonowym.
Zdejmowany pokrowiec łatwo się pierze. Poduszka spełnia  wszystkie europejskie normy bezpieczeństwa. Zastosowane materiały i wypełnienie są atestowane znakiem Oeko-Tex Standard 100.

 

BEABA/ EZPZ

EZPZ – Silikonowy Talerzyk z Podkładką 2w1 Happy Mat Szary

Silikonowy talerzyk z podkładką amerykańskiej marki EZPZ, to podkładka i trójdzielny głęboki talerz w jednym, stworzona z najbezpieczniejszego silikonu. To pierwszy i wciąż flagowy projekt marki EZPZ, której motto brzmi: „mniej bałaganu, więcej frajdy”.

Innowacyjna silikonowa podkładka mocno przywiera do stołu czy innej gładkiej powierzchni, na której ją położysz, dzięki czemu małe dziecko nie będzie w stanie jej przesunąć czy zrzucić. Trójdzielny talerz pozwala podzielić posiłek na porcje, co ułatwi malcowi naukę samodzielnego jedzenia, a z czasem także – rozpoznawanie kategorii pokarmów. Dodatkowo, zaprojektowany podział ułatwi rodzicowi podanie posiłku złożonego z odpowiedniej ilości warzyw i innych ważnych składników żywieniowych. Radosny wygląd – dwie mniejsze przegródki przypominają kształtem oczy, a większa uśmiech – sprawia, że domowe posiłki będę maluchom pozytywnie się kojarzyć. Nadaje się do serwowania zarówno zimnych, jak i ciepłych potraw.

• Talerzyki wykonane są z wyjątkowego silikonu spożywczego – całkowicie bezpiecznego w kontakcie z jedzeniem,
• Nie zawiera BPA, PVC, ołowiu czy ftalanów,
• Hipoalergiczny,
• Antybakteryjny – nie rozwiną się na nim żadne bakterie, grzyby ani pleśń,
• Łatwo się go czyści już samą ciepłą wodą z mydłem. Można również myć w zmywarce,
• Można podgrzewać w mikrofalówce,
• Można używać w piekarniku,
• Podkładka zabezpiecza stół przed większością bałaganu, robionego przez dziecka podczas jedzenia,
• Łatwe do przenoszenia i przechowywania – 3-4 talerzyki można układać jeden na drugim,
• Szczególną zaletą produktów EZPZ jest również to, że będą zawsze wyglądać jak nowe – silikon nie ulega bowiem korozji, nie rysuje się, ani nie przebarwia – jest więc właściwie niezniszczalny.

Opinia Patrycji: uwielbiamy te Talerzyki! Sprawdziły się nam szczególnie przy pierwszych próbach samodzielnego jedzenia przez Stasia… ponieważ ten talerz zdecydowanie trudniej podnieście wysypać zawartość, niż jak to jest przypadku tradycyjnych naczyń.

 

LASSIG śliniak z długim rękamem

Lassig – Śliniak z Długim Rękawem 12m+ Little Chums Kot

Praktyczny, zmywalny śliniak niemieckiej marki Laessig. Duży śliniak z długim rękawem. Wiązany na tasiemkę. Idealne rozwiązanie nie tylko podczas karmienia niesfornego malucha, ale również przy każdej twórczej aktywności dziecka: malowaniu, lepieniu z gliny, zabaw plasteliną czy prób samodzielnego przygotowania posiłku. Jest wygodny, nie krępuje ruchów, dobrze przylega do ubranka. Z takim śliniakiem kreatywność dzieci nie zna już żadnych granic, a ty nie musisz się martwić o skutki uboczne.
Łatwy do czyszczenia. Można go prać w pralce, w temp. max 40°C Wiek: 12-24 miesiące

Opinia Patrycji: Śliniaka używamy nie tylko podczas jedzenia Ale również podczas zabaw plastycznych. Dziecko nie ma skrępowanych ruchów, a jednocześnie jego ubranie jest dobrze chronione. Śliniak bardzo dobrze się pierze , a jego materiał jest bardzo trwały.

Butelka Antykolkowa BEABA – Rainbow Nude 

Beaba – Butelka Antykolkowa 330 ml Rainbow Nude

Niezniszczalna butelka, francuskiej marki Beaba, o pojemności 330 ml z zaokrągloną, stabilną podstawą, kolor podstawki i nakrętki, utrzymującej smoczek – jasnoróżowy, z zaokrągloną, stabilną podstawą, kolor podstawki i nakrętki, utrzymującej smoczek – jasnoróżowy, na zewnętrznej powierzchni butelki motyw kolorowych kropli. Wyprodukowana z bezpiecznych, atestowanych surowców, wolnych od BPA. Odpowiednio odpowietrzony i wyprofilowany smoczek z okrągłym końcem ułatwia karmienie, zapewnia dziecku komfort picia i zapobiega kolkom. Szczelne wieczko chroni zawartość przed rozlaniem się. Naczynie można myć w zmywarce i sterylizować.

Butelka Antykolkowa z uchwytem Bunny Grey  – BEABA 

Beaba – Butelka Antykolkowa z Uchwytem 240ml Bunny Grey

Butelka marki Beaba o pojemności 240 ml, z zaokrągloną, stabilną podstawą oraz wygodnymi i wymiennymi uchwytami. Kolor podstawki i nakrętki, utrzymującej smoczek – szary, kolor uchwytu – żółty, na zewnętrznej powierzchni butelki motyw zwierząt leśnych (neonowo-zielony jeleń, szary zając, mniejszy jasnoróżowy zając, ciemnoróżowy ptak). Wyprodukowana z bezpiecznych, atestowanych surowców, wolnych od BPA. Maluch nie ma problemu z trzymaniem takiej butelki – idealna w domu i na spacerze

Pojemniki na mleko w proszku – BEABA 

Beaba – Pojemnik na Mleko w Proszku Neon

Praktyczny pojemnik do przechowywania mleka w proszku francuskiej firmy Beaba. Pojemnik składa się z 3 komór oraz praktycznej nakładki do dozowania mleka. W zależności od potrzeb można zabrać ze sobą jeden lub wszystkie 3 komory.
Odmierzoną ilość mleka wystarczy połączyć z wodą i gotowe!

Opinia Patrycji: Nie używaliśmy mleka modyfikowanego Ale pojemniki Beaba idealnie sprawdziły nam się do przechowywania owoców i drobnych przekąsek.

BIB EXPRESSO do MLEKA – BEABA 

Beaba – Bib Expresso do Mleka Paprika

Expresso do mleka francuskiej firmy Beaba, pozwoli , w bardzo krótkim czasie przygotować posiłek dla  dziecka. Może pełnić funkcję podgrzewacza do słoiczków i butelek, który w łatwy sposób można odłączyć i zabrać go wszędzie tam, gdzie będzie potrzebny. Bib’Expresso z tyłu posiada pojemnik na 3 butelki. Pełni on następujące role: – sterylizator (do mikrofalówki), – pojemnik na butelki.Wysoka precyzja czasomierza gwarantuje odpowiednią temperaturę 37 stopni C.

Opinia Patrycji: uwielbiam wynalazki marki Beaba! Expresso to szybkie podgrzanie odciągniętego pokarmu, a teraz gdy staś ma prawie 2,5 roku uważam, że to maszyna do robienia gorącej czekolady;-) bo faktycznie po długim, zimowym spacerze podgrzewamy sobie mleko do kakao !

Suszarka do butelek i smoczków Beaba

Beaba – Suszarka do Butelek i Smoczków Neon

Praktyczna i piękna suszarka do butelek francuskiej firmy Beaba. Wykonana jest z plastiku o bardzo dobrej jakości. Na suszarce zmieści się 6 butelek (pasuje do wszystkich typów butelek) oraz bardzo dużo innych akcesoriów, takich jak na przykład smoczki i smoczki do butelek. Suszarkę można myć w zmywarce.

Opinia Patrycji: To jest coś czego używamy od początku. Najpierw na smoczki i butelki, a teraz na bidony i niekapki. Zajmuje mało miejsca,a jest bardzo pojemna.

 

Komplet naczyń z melaniny Little Chums Pies

Naczynia Little Chums Lassig te są bezpieczne, lekkie i poręczne. Sprawdzą się przy nauce samodzielnego jedzenia. Wykonane z najwyższej jakości, nietłukącej się melaminy.

Mają ciekawą kolorystykę:  miętowe wnętrze, dno i brzegi w kolorach intensywnej mięty, ciemną gwiazdę na spodzie, a na ściankach – powtarzający się motyw czarnych kropek.

Opinia Patrycji: Śliczny wzór oraz staranne wykonanie.

SKIP HOP

Śliniak Małpka ZOO 

Śliniak z kieszonką amerykańskiej firmy Skip Hop, pozwalający złapać wszystkie upadające okruszki. Śliniaczek jest lekki i wodoodporny. Dodatkowo można zwinąć go do woreczka (idealny na wszystkie wyjścia, w podróży).
Produkt wykonany został z bezpiecznych materiałów wolnych od BPA, PCW, ftalanów. Śliniak można prać w chłodnej wodzie.

Opinia Patrycji: Śliniak – czasem śmiejecie że Staś chomikuje w kieszonce w śliniaczku, zapasy „ na czarną godzinę” 😉 a Tak na poważnie to właśnie ta kieszonka pomaga Stasiowi utrzymać względny porządek podczas jedzenia. Marka SKIP HOP To nasz nr1 jeżeli chodzi produkty do jedzenia dla maluchów. Dla maluchów Staś ma swoich ulubieńców wśród kolekcji ZOO, a Są to zdecydowanie małpka oraz pszczółka.

 

Szcztućce SKIP HOP

Sztućce SKIP HOP

Zestawy sztućców z ulubionymi zwierzątkami z serii ZOO o kształcie ułatwiającym jedzenie. Bardzo wygodne rączki sprawią, że nasz maluszek nie będzie miał problemów z ich chwytaniem.Można je myć w zmywarce.

Opinia Patrycji:  lubię kształt uchwytów, który dostosowany jest do małych rączek.

 

Pałeczki SKIP HOP

Skip Hop – Pałeczki Treningowe Zoo Pszczoła

Zestaw pałeczek o kształcie ułatwiającym jedzenie. Wykonane z wysokiej jakości materiałów. Produkt zaprojektowany jest tak, by nauka mogła przebiegać w dwóch etapach. Etap pierwszy (dla początkujących maluchów) – pałeczki połączone są silikonową nakładką. Etap drugi (dla bardziej zaawansowanych dzieci) – dwie oddzielne pałeczki, gdzie nakładka służy jedynie do wygodnego przechowywania. Pałeczki mają antypoślizgowe wykończenia, dzięki którym jedzenie nie wyślizguje się z uchwytu.

Opinia Patrycji: Nigdy nie umiałam jeść tradycyjnymi pałeczkami więc szczerze mówiąc Pałeczki SKIP HOP w Naszym domu należą do mnie;-)

 

Niewysypek

Skip Hop – Kubek Niewysypek Zoo Małpka

Idealny gadżet dla małych głodomorków.
Zaletą kubeczka jest przykrywka, która została zaprojektowana w taki sposób, aby dziecko mogło samodzielnie wyciągnąć z kubeczka smaczne przekąski bez rozsypywania.
Kubeczek sprawdzi się zarówno w domu,jak i na spacerze czy wycieczce.Posiada antypoślizgowe uszko do trzymania, jest bardzo poręczny i łatwo nim manipulować
Ścianki kubeczka są przezroczyste, przez co widać smakołyki w środku 🙂

Opinia Patrycji: Ten produkt to wynalazek który powinien dostać kilka nagród! Niewysypek towarzyszy nam w podróży, na spacerze, w domu, w sklepie… słowem wszędzie;-) Nie tylko ułatwia jedzenie , a raczej nie rozsypywanie pokarmów mojemu synkowi, Ale też chroni moją torebkę przed rozsypanymi precelkami, chrupkami czy cząstkami jabłek.

BIDON SKIP HOP 

Kolorowy bidon z przyjaznym zwierzątkiem amerykańskiej firmy Skip Hop. Niezastąpiony podczas podróży, spacerów, a także w szkole oraz przedszkolu. Dzięki szczelnemu zamknięciu napój nie wydostanie się na zewnątrz, a rurka schowa się do środka. Pojemność: 350ml

Opinia Patrycji:  Staś uwielbia bidony ze zwierzątkami. Dzięki wymiennej rurce łatwo jest utrzymać czystość.

CHUSTA do karmienia SKIP HOP 

Opinia Patrycji: Chusta do karmienia – idealna aby zapewnić Komfort i intymność maluszkowi w każdym miejscu. Po zwinięciu Chusta zajmuje niewiele miejsca i można swobodnie zawsze mieć ją w torebce

 

TORBA GREENWICH

Skip Hop – Torba Greenwich Smoke

Torba dla mam, amerykańskiej marki Skip Hop. Wykonana jest z wytrzymałej i łatwej do czyszczenia skóry ekologicznej. Ziemiste kolory oraz nieprzeciętny design sprawią, że torba będzie zawsze na czasie. Zawiera mnóstwo funkcjonalnych kieszonek, które zapewnią doskonałą organizację. Wewnątrz torby znajduje się również matę do przewijania.

JEST BARDZO POJEMNA: Zawiera 10 kieszeni, w tym wewnętrzną z suwakiem oraz dwie izolowane na przodzie Główna kieszeń zamykana na suwak, 2 przednie zamykane na magnetyczne zapięcia Posiada długi pasek do przewieszenia przez ramię z metalowymi elementami do regulacji długości Zdejmowana zawieszka z drewnianym kółkiem Posiada specjalne uchwyty mocujące do wózka Zawiera matę do przewijania Nie zawiera ftalanów Wymiary (cm): 37 × 14,5 × 44

Opinia  Patrycji: Torba Greenwich – za takie produkty uwielbiam właśnie markę SKIP HOP. Bo Torba Greenwich to po prostu piękna Damska torebka, torebka mamy. Modny Fason, dużo przegródek ,miejsce na skarby, pampersy, zabawki, przekąski, bidon… na wszystko! A przy tym torba nie wygląda jak taka typowa do wózka.

Plecak + zestaw naczyń z kolekcji zimowej SKIP HOP  z niedźwiadkiem

Idealny plecak WINTER  Niedźwiadek na zabawki, ubranka i przekąski dla przedszkolaka. Zoo Pack to mały, kolorowy plecak, który ma wiele różnych funkcji. Z przodu posiada termoizolowaną kieszeń idealną na kanapki lub owoce.

Plecak zamykany jest na zamek, posiada dużą komorę główną oraz miękkie szelki. W środku jest miejsce na wpisanie imienia i nazwiska.

Opinia Patrycji: Staś od razu pokochał Misia, wszędzie zabiera swój nowy plecaczek. Oczywiście środku lądują ukochane samochody, niewysypek z przekąskami i przyjaciel przytulanka Miffy.

 

REX

 

Torba izolacyjna REX Vintage Transport

Oryginalna torba termoizolacyjna w „motoryzacyjny” wzór będzie idealna na dłuższe podróże samochodem, spacery, wycieczki. Przechowywane, w idealnej temperaturze,  smakołyki zachowają świeżość przez dłuższy czas

Opinia Patrycji: Torba sprawdzi się zarówno do transportu odciągniętego mleka mamy jak i kanapek na wycieczkę czy owoców na spacer.

Zestaw pudełek na przekąski Colorful Creatures REX

Zestaw pudełek różnej wielkości świetnie sprawdzą się się na smakołyki: owoce, herbatniki,  chrupki, kanapeczki. Można z nich korzystać zarówno na spacerach z maluchami, przechowywać jedzenie w lodówce oraz wyposażyć przedszkolaka w przekąskę na wycieczkę 🙂

Opinia Patrycji: Dużo i długo ze Stasiem spacerujemy, dlatego zawsze mam ze sobą rózne przekąski lub owoce. Kolorowe pudełka idealnie sprawdzają się w naszym przypadku.

 

Dwupoziomowy Lunchbox z miseczką Toby Bento

Łatwe przechowywanie w dwupoziomowym lunchboxie zdecydowanie ułatwi jedzenie nie tylko w podróży ale i na spacerze.  Dzięki łatwym w obsłudze zamknięciom pudełeczka są bardzo łatwe w obsłudze.

Opinia Patrycji: LunchBox wykorzystajmy tak samo jak pudełka na przekąski.

 

Miseczk Mr BadgerTalerz Mr Badger

Uroczy komplet miseczka oraz talerzyk z wizerunkiem borsuka. Wykonane w 100% z bezpiecznej melaniny. Nie za duże i nie za małe – idealne dla brzuszków dzieciaczków dopiero zaczynających przygodę z jedzeniem.

 

NPW ROW

Butelka na Wodę We live like This

Butelka na wodę, brytyjskiej marki NPW ROW. Wykonana z wysokiej jakości materiałów. Idealna do szkoły, na wakacje lub wyjazdy za miasto. Dzięki swojej ciekawej grafice zainteresuje każde dziecko i nie tylko.

Opinia Patrycji: Karmiąc piersią czułam duże pragnienie ( od red. Kobieta karmiąca piersią powinna wypijać od 2,5 do 3 litrów wody / płynów dziennie)  Dbam  oto każdego dnia, aby zawsze mieć przy sobie butelkę z wodą. Zdecydowanie milej pije się z takiej wielorazowej butelki niż zwykłej plastikowej- przy okazji dbamy o ekologię.

 

Petit Monkey

 

Kubeczek z Melaniny Soft Blue

Miseczka z Melaniny Soft Blue

Talerz z Melaniny Soft Blue

Miseczka dla dzieci, holenderskiej marki Petit Monkey. Wykonana w 100% z bezpiecznej dla dzieci melaniny. Dzięki grafice z podobizną przyjaznego zwierzątka, każdy posiłek Waszego dziecka stanie się wyjątkowy.

Dziękujemy za rozmowę oraz rekomendacje 

Zdjęcia: Kaśka Marcinkiewicz / projektmatka.pl

Make up: Kasia Sutnik

Dziękujemy Akademii Pawła Zawitkowskiego za udostępnienie przestrzeni na sesję :)!