Modny Tata to nie jest kolejny blog szafiarski. Modny Tata to zdecydowanie coś więcej niż ładne zdjęcia przystojnego i dobrze ubranego mężczyzny. Modny Tata ma misję. I my tę misję wspieramy! Idea choć prosta, bardzo ważna! Tworząc bloga Modny Tata chce przełamać stereotyp Mężczyzny i Ojca – człowieka pochłoniętego pracą, niezadbanego, pozbawionego stylu i zainteresowań. Modny Tata to fajny facet i super tata, który uwielbia ciekawie żyć i być ze swoim synem.
Przeczytajcie naszą krótką rozmowę z Michałem Będźmirowskim, twórcą projektu Modny Tata.
Wykładanie na uczelni, prowadzenie bloga, a do tego bycie perfekcyjnym Ojcem. Jak udaje się Panu pogodzić tyle obowiązków?
Wyjdźmy od ostatniego. Perfekcyjnym ojcem na pewno nie jestem. Staram się być ojcem jak najlepszym, jak tylko mogę, potrafię. Tak jak każdy z nas mam dni lepsze i gorsze, i jak każdemu i mi zdarzają się takie dni, że kładąc się spać, czuję że to nie był mój najlepszy dzień w roli ojca.
Wykładanie na uczelni daje taki przywilej, że nie pracuję 5 dni w tygodniu po 8h. To umożliwia mi również zagospodarowanie czasu na rzecz mojej przygody z Projektem Modny Tata.
Poza tym, nie oszukujmy się, kwestia pogodzenia wszystkiego zależy od odpowiedniej organizacji, wsparcia najbliższych oraz małej ilości snu. Takie składowe powodują, że można wiele.
Mówi Pan o tym, że łamie Pan stereotypy zabieganego ojca pochłoniętego
pracą. Czy ma Pan jakieś porady dla ojców, którym brakuje czasu na
pogodzenie pracy, domu i dziecka?
Ojcostwo to kwestia indywidualna. Naprawdę ciężko znaleźć złoty środek. Najważniejsze to czerpać radość pełnymi garściami kiedy spędzamy czas z Naszymi pociechami. Nie jest ważne, ile dokładnie tego czasu poświęcamy w ciągu dnia, ważne aby w całości, ważne że razem, z uśmiechem, z miłością. Dziecko to doceni. Przecież Nasz brak czasu nie wynika z tego, że tracimy go na nasze przyjemności. To czas, który chcemy wykorzystać, żeby naszym dzieciom żyło się w przyszłości lepiej.
Czas mija, ale czy pamięta Pan swój najlepszy dzień lub sytuację z
dzieciństwa?
Pamięć ludzka zawodna jest, bez dwóch zdań. Faktycznie jednak, pamiętam dzień kiedy kończył się rok szkolny i razem ze wszystkimi kolegami wybiegaliśmy na boisko obok naszego bloku i rozpoczynały się długo wyczekiwane wakacje. Granie od 7 rano do 20 w piłkę z małymi przerwami na posiłek, to było to.
Czy stara się Pan wychowywać swojego syna tak, jak ojciec wychowywał
Pana? Co jest dla Pana najważniejsze w wychowaniu Bruna? Mądry i modny jak tata?
Ojciec zawsze był dla mnie autorytetem, w każdej dziedzinie życia. Pewnie dlatego też poszedłem w jego ślady, jeśli chodzi o karierę naukową. Mądrości, które zostały mi przekazane, nawet takie, z którymi w tamtym okresie się nie zgadzałem, teraz sam wprowadzam w życie, co powoduje uśmiech, szczególnie u mojej Mamy.
Jeśli chodzi o wychowanie Bruna. Chciałbym, aby mój syn wyrósł na mądrego i dobrego człowieka. Wiem, że praca nad tym trwa całe życie, dlatego długa i zapewne wyboista droga przed Nami. Mam jednak nadzieje, że któregoś dnia, tak jak ja dzisiaj, Bruno powie mi zwykłe: dziękuję, tak jak ja, z tego miejsca, mówię mojemu ojcu: Tato, dziękuję i Wszystkiego Naj z okazji Twojego święta.
I my życzymy wszystkim Tatusiom cudownego Dnia! To Wasze Święto Chłopaki!
Dziękujemy za rozmowę!
Modny Tata jest kolejny bohaterem naszego cyklu #mamissimaeveryday
zdjęcia pochodzą z bloga modny tata oraz z sesji dla Plac Trzech Krzyży