Kilka dni temu zaprosiłyśmy Was na spotkanie z mamą-ginekolog, czyli Nicole Sochacki-Wójcicką. Nicole jest mamą Rogera, a także ginekologiem-położnikiem i przesympatyczną osobą, dla której macierzyństwo jest piękną przygodą, a praca – prawdziwą pasją. Nicole możecie spotkać nie tylko w gabinecie lekarskim, ale także na jej blogu eksperckim, a także profilu na Facebook i Instagramie.
W pierwszej odsłonie poznałyście nie tylko Nicole, ale także produkty do wyprawki, jaką dla nas stworzyła. Dziś poznacie pozostałe elementy tej idealnej układanki.
Karmienie
Staniki do karmienia
Matka karmiąca powinna chodzić 24h na dobę w staniku, a przynajmniej przez pierwsze kilka tygodni powinna również w staniku spać. Takie są medyczne zalecenia. Warto kupić miękki, bawełniane i bezfiszbinowe staniki na noc, a nieco twardsze i lepiej trzymające piersi staniki na dzień. Piersi powinny być w utrzymane pozycji neutralnej, to znaczy nie opadać. Jest to jedna z metod zapobiega zastojom oraz ewentualnym zapaleniom piersi.



Poduszka do karmienia
Jest to po prostu bardzo miła, ładna i wygodna poduszka do karmienia. Przyznam się, że w pierwszych tygodniach poduszki do karmienia nie miałam, kupiłam dopiero po jakiś czasie. Żałowałam, że nie miałam jej wcześniej.
Wkładki laktacyjne
Krem z czystej lanoliny do sutków
Ubrania dla dziecka
Chciałabym napisać kilka słów o ubrankach dziecięcych – bo wydaje mi się, że nie mi jednej te nazwy wydają się enigmatyczne. Zatem poniżej mój „blondynkowy” opis ubranek dla dzieci.
1. Pajacyki – jest to taki całościowy cienki kombinezon; zarówno rączki, jak i stópki też są „w środku”. Pajacyki są najodpowiedniejszym strojem dla malutkiego dziecka, w szczególności na noc.
2. Rampers – jest to ubranko podobne do pajacyka, ale stópki i rączki są „wolne”, są też rampersy na krótki rękawek, idealne do spania na bardzo ciepłe dni.
3. Body – są to bluzeczki z majtkami, zapinane w kroku.
4. Śpiochy – Są to pajacyki bez rękawów – takie jakby spodnie z skarpetkami połączone z bezrękawnikiem.
3. Półśpiochy – to pojęcie wydawało mi się bardzo dziwne… są to „spodnie połączone skarpetkami”.
4. Bluza/Sweterek/ Kaftanik – pierwsze są oczywiste, a kaftanik to taki wiązana na kopertę bluzeczka, zakładana jako kolejna warstwa.
No i kilka części ubrań których objaśniać nie trzeba:
5. Kombinezon
6. Czapeczki
7. Skarpetki
8. Śliniaki
Ile tych ubranek kupić? No tak, żeby mieć przynajmniej 15-20 zestawów. Często też mnie pacjentki pytają, jaki rozmiar kupić. Z mojego doświadczenia najbezpieczniej jest kupić rozmiar 56 dla noworodka. Oczywiście dla niektórych dzieci będzie to za duże, ale uwierzcie mi, nie będzie im to przeszkadzać. Raczej za małe te ubrania nie powinny być nawet dla dziecka 4,5 kg przy porodzie.
Kosmetyki dla dziecka
1. Krem przeciw odparzeniom
2. Emolient do kąpieli
3. Balsam nawilżający
4. Gaziki 10x10cm (niejałowe)
5. Gaziki 5x5cm jałowe do pępka
6. Środek odkażający do pępka – bez alkoholu
7. Pieluszki rozmiar 1
8. Chusteczki nawilżające
9. Sól fizjologiczna w małych opakowaniach
Rzeczy przydatne poza domem
Wózek
Nie będę wam doradzać jaki wózek kupić, jest dziesiątki jak nie setki wózków na rynku. Każdemu coś innego się podoba, każdy ma inny budżet i co chyba jeszcze ważniejsze… każdy w nieco innym terenie będzie chodził na spacery. Jest bardzo wiele blogów mam, które doradzają w doborze wózka. Ja tak wybrałam swój.
Torba do wózka
Tak jak pisałam torba do wózka jest niezbędna. Nawet nie wyobrażacie sobie, ile rzeczy trzeba wciąć ze sobą, wychodząc z domu z małym dzieckiem. Te torby różnią się od zwykłych damskich torebek przede wszystkim tym, że mają wiele dostosowanych przegródek. Ale poza tym wyglądają… jak damska torebka. Bo to właśnie będzie wasza torebka na kolejne lata. Zatem wybierzcie taką, która wam się najbardziej podoba lub taką, która się wam najbardziej „sprawdzi”.



Torba Skip Hop


Torba Laessig


Torba La Millou
Torba Skip Hop – mamy taką i bardzo ją polecam. Zresztą rozglądając się na ulicy zobaczycie, że torby Skip Hop są najpopularniejsze. Nie bez powodu.
Torba La Millou – bardzo mi się po prostu bardzo podoba! Jak będę mieć kiedyś dziewczynkę to na pewno sobie taką kupię.
Z kolei torba Laessig według mojej koleżanki lekarki, doświadczonej mamy dwójki dzieci rok po roku, która przeżyła już kilka toreb do wózków… ta oto torba jest najlepsza. Wybrałam ją w ciemno, za jej poradą. Jak zobaczyłam tę torbę po raz pierwszy na sesji zdjęciowej do tego artykułu, byłam zachwycona. Ma tyle przegródek, ma w sobie przewijak, ma specjalną kieszeń na mokre zużyte pieluszki. Ale przy tym wszystkim ta torba jest po prostu ładna! (I w ogóle nie wygląda jak typowa torba do wózka).



Śpiworek do fotelika
Jeżeli wasze dzieciątko się urodzi zimą to uważam, że to jest absolutny niezbędnik (no chyba, że nie macie samochodu i nie używacie fotelika). W pierwszych tygodniach życia czeka was masę podróży chociażby do przychodni na szczepienia, tylko posiadając taki specjalistyczny śpiworek, możemy dziecko bezpiecznie zapiąć w foteliku. Nie powinno się zakładać pasów na kocyki, kołderki lub nawet na kombinezon. W takim śpiworku pasy są bezpiecznie zapięte wewnątrz i chronią dziecko w odpowiedni sposób. A zarazem dzieciątku jest cieplutko.
Dobrze, że koleżanka mi kupiła podobny śpiworek na prezent, była to rzecz, której najczęściej używałam. Świetnie też nadaje się jako śpiworek do gondoli na spacer. Zwróćcie uwagę na to, jak ten śpiworek otula główkę dziecka. Naprawdę polecam.
Cocobelt – Pas do noszenia fotelika samochodowego



Cocobelt - Pas do noszenia fotelika samochodowego
Nie jest to rzecz niezbędna, ale bardzo mi (a jeszcze bardziej mojemu mężowi) przypadła do gustu. Fotelik z dzieckiem jest po prostu ciężki – zobaczycie… 😉 Posiadając ten gadżet naprawdę łatwiej nosić fotelik – sprawdziliśmy to! Bardzo fajny pomysł na prezent, bo pewnie nikt inny go nie powtórzy.
Po porodzie w szpitalu spędzamy od 2 dób do tygodnia/czasem dwóch. Co oprócz wyżej wskazanych rzeczy warto jeszcze zabrać aby czas ten upłynął nam jak najbardziej komfortowo dla mamy i maluszka?
Do szpitala
Nie wiem co warto zabrać do szpitala, żeby było nam komfortowo. Raczej nie ma takich rzeczy, które zapewnią nam w szpitalu komfortu domu. Ale wiem jedno! I to, co zaraz napiszę, jest dla mnie bardzo ważne (mam nadzieję, że ktoś dotrwał do końca tego elaboratu, niemalże doktoratu:).
Do szpitala bierzemy tylko rzeczy, które potem możemy w wysokiej temperaturze wyprać. W szpitalu są najgorsze, najwredniejszym zarazki – nie bierzmy rzeczy, które nie są niezbędne.
Rożek do szpitala najlepiej kupić najtańszy – tak, aby potem go wyprać w wysokiej temperaturze i nie przejmować się, czy się zniszczy.
Nie zabierajmy zabawek, nie zabierajmy poduszek (nawet tych do karmienia) – do szpitala bierzmy tylko to co naprawdę jest konieczne. A nasza piękna idealna wyprawka niech czeka na nas bezpiecznie w domu z dala od środowiska szpitalnego.