Tematem naszego kolejnego spotkania z ekspertem Mamissima, Pawłem Zawitkowskim, autorem serii poradników dla rodziców „Mamo, tato, co Ty na to?”,  fizjoterapeutą specjalizujący się w terapii jedzenia, jest Jedzenie i zaburzenia jedzenia.

Koniecznie przeczytajcie wywiad, w którym nasz gość poruszy kilka ważnych kwestii i odpowie na wiele pytań nurtujących młode mamy właśnie w temacie żywienia maluszków i starszych dzieci. Zobaczcie też, jakie akcesoria do karmienia poleca nasz specjalista.

5

Karmienie piersią czy sztucznym mlekiem?

Odpowiedź jest prosta. Karmienie naturalne jest i najlepsze i najbardziej korzystne  i dla dziecka, i dla mamy. I to w zasadzie w każdym wymiarze: żywieniowym (regulacja gospodarki hormonalnej, trawienie, odporność, niemożliwy do skopiowania skład pokarmu mamy, do tego minimalnie, naturalnie zmieniający się i w ciągu dnia, i tygodni laktacji – mleko przedporodowe, siara, przejściowe, dojrzałe, I fazy, II fazy…), emocjonalnym, społecznym. Fizjologicznie uzasadnione, przejściowe ograniczenia karmienia piersią związane np. z przedwczesnym porodem czy innymi problemami są dosłownie pojedyncze i tak wyjątkowe, że nawet nie warto o nich wspominać. Po więcej wiadomości na temat laktacji i karmienia z chęcią odsyłam Was do strony Centrum Nauki o Laktacji.

Jak długo karmić maleństwo piersią?

Są oficjalne zalecenia i WHO i towarzystw pediatrycznych. Możecie przeczytać, że najlepiej karmić piersią do co najmniej 6. miesiąca życia dziecka, a byłoby super do końca 1. roku życia. Wiele zależy od cech dziecka, wsparcia i atmosfery wokół mamy karmiącej. Wiele zależy też od jakości i sensu porad, jakie słyszycie od rodziców, położnych… Np. koszmarne zalecenie,  by rozbudzać dziecko, od początku, regularnie co 3 godziny. Tymczasem niemowlę może mieć inny rytm snu – cykl snu 50- minutowy, albo 70-minutowy, to jest inny, co oznacza, że najlepszym okresem do wybudzania, albo podjęcia przez dziecko karmienia jest każda wielokrotność 50 lub 70 minut.

a

Wybudzanie poza fazą przebudzania jest zakłóceniem fizjologii dziecka, jego rytmu regulacji hormonalnej, trawienia, krążenia, wydolności oddechowej i wysiłkowej. Niemowlę wybudzane na siłę ma o kilkanaście, a i więcej procent mniejsze możliwości, by efektywnie i dobrze jakościowo zjeść. Najlepsze jest karmienie na żądanie – do kiedy chce tego dziecko i mama…

karmiaca

Bardzo szybko rytuały i rytm/czas karmienia się regulują, a że moderuje nam to nasz „przedrodzicielski“ rytm życia? Organizmy mamy i dziecka, jeśli damy im na to czas, dostosowują się do swoich potrzeb i możliwości, do swoich osobniczych cech. Oczywiście mogą zaistnieć wpadki i okresowe zmiany regulacji jedzenia,snu, czuwania, ale to właśnie jest życie…

2

Jeśli niemożliwe jest karmienie piersią, to czym kierować się przy wyborze odpowiedniej butelki do karmienia?

Smoczki powinny mieć szeroką bazę/podstawę (o dużej średnicy), tak by usta dziecka nie mogły go objąć i zaciskać na nich warg i wałów dziąsłowych. To koszmarnie modyfikuje mechanikę, jakość i efektywność jedzenia. Są oczywiście malutkie dzieci, gdzie przez jakiś czas wystarczy podstawa o mniejszej średnicy, ale to okres przejściowy i kiedy tylko zobaczymy, że niemowlę wciąga do ust tę cześć smoczka albo ją zgniata, międli i miętosi – zmieniamy od razu na smoczek na ten o szerokiej podstawie.

Część, którą dziecko wsysa do buzi, musi mieć prosty, walcowaty kształt i powinna być nieco bardziej miękka niż podstawa smoczka. Długość tej części zależy od wieku dziecka. Większość smoczków ma wystandaryzowaną długość, pozostaje nam więc zadbać, by przepływ w smoczku był odpowiedni do wieku i możliwości niemowlęcia. Nie warto spieszyć sie z przechodzeniem na smoczek o większym przepływie. Szybciej, nie znaczy lepiej, a tak naprawdę – zawsze gorzej. Chodzi o jakość mechanizmów i koordynację ssania-połykania i oddychania w trakcie jedzenia. Chodzi też o regulację trawienia, czasem również o zminimalizowanie cofania się treści pokarmowej z żołądka do przełyku w trakcie posiłku. Powoli znaczy lepiej.

Czy ma to być „silikon“, czy kauczuk – to już bardziej zależy od indywidualnych cech dziecka. Często jedzenie kauczukowym smoczkiem jest łatwiejsze, stąd łatwiej jest się do tego przyzwyczaić, ale też wiele dzieci smoczkiem silikonowym po prostu nie zjedzą odpowiedniej porcji w odpowiedni sposób.

1

Czy możliwe jest przekarmienie malucha we wczesnym niemowlęctwie?

Nie… Jeśli chorobowej tendencji do tycia dziecko nie odziedziczyło  po rodzinie, nie sposób utuczyć niemowlęcia. Jeśli dziecko zjada „nienaturalnie dużo i często“ oznacza to zazwyczaj konieczność oceny, czy mamy do czynienia z jakimś problemem dziecka, np. refluks żołądkowo-przełykowy, albo samej mamy (w tym przypadku dotyczy to raczej wymiaru emocjonalnego jej macierzyństwa niż kondycji fizycznej). Żaden rozsądny rodzic nie przekarmi swego dziecka.

Kiedy wprowadzać pierwsze stałe produkty? Czy lepsze są gotowe produkty tzw. słoiczki czy zdrowiej jest przyrządzać posiłki samodzielnie ( gdzie szukać inspiracji na takie zdrowe posiłki)?

Rozszerzanie diety jest sprawą indywidualną każdego dziecka, ale także nawyków i wiedzy pediatrów. Zazwyczaj dzieje się to między 5. i 7. miesiącem życia, w zależności od tego, czy dziecko jest karmione piersią, czy nie, czy poza piersią świata nie widzi (doskonale to rozumiem…:)). Jeśli dziecko nie chce zaprzyjaźniać się ze stałymi produktami – czekamy. Jeśli uszy mu się do nich trzęsą – podajemy, ale najlepiej niech kontroluje ten proces Wasz pediatra.

IMG_0036

Wiem że nie zapunktuję, ale posiłki przygotowywane samodzielnie są nie tylko zdrowsze, ale też mają inną zapomnianą zaletę! Wprowadzamy w życie dziecka rytuały jedzeniowe, przygotowywanie, gotowanie, zapachy,  kolory, krzątanie się po kuchni. Jedzenie to nie tylko pochłonięcie określonej porcji marchewki z indykiem. To cały rytuał, w który warto wprowadzać maluchy od początku ich życia. Samodzielne przygotowywanie posiłków to również wprowadzanie do świata malucha całej ferii różnych, nowych doświadczeń –  poznawanie faktur, zapachów, kolorów, struktury jedzenia, a także – na koniec – coś, o czym zapomnieliśmy w naszej codziennej kuchni… To eksplozja korzyści, jaką przynosi nam korzystanie z ziół. I to nie tylko szałwii, bazylii i tymianku. Poczytajcie sobie, co zioła mogą wnieść do regulacji trawienia, rozbudzania zmysłów kulinarnych Waszych dzieci. Będziecie zaskoczeni.

A od czasu do czasu możecie sobie obrzydzić jedzenie gotowymi posiłkami :).

3

Co powinno nas zaniepokoić, jeśli chodzi o jedzenie naszego malucha? Na jakie objawy powinniśmy zwrócić uwagę?

Tu przydałby się pediatra, ale jest kilka oczywistych, mogących nas zaniepokoić objawów. Jeśli chodzi o karmienie naturalne lub karmienie smoczkiem: gryzienie, wyciskanie brodawki lub smoczka, częste odrywanie się od piersi i prężenie po kilku łykach, częste krztuszenie się i dławienie, częste męczenie się przy jedzeniu, ciągłe przerywanie ssania, by „nabrać oddechu“, częste zasypianie przy jedzeniu i zjadanie niepełnych porcji

Jakie są przyczyny dziecięcych zaburzeń jedzenia?

Na to pytanie powinien odpowiedzieć pediatra albo gastrolog dziecięcy. Niemniej tylko część zaburzeń jedzenia jest związana z zaburzeniami wchłaniania, pasażu jelitowego, refluksu czy podobnych zakłóceń ze strony układu pokarmowego. Część przyczyn wynika z trudności adaptacyjnych lub po prostu technicznych. Zakłócenia jedzenia i trawienia może spowodować np. nieuzasadnione, uporczywe wybudzanie niemowlęcia do jedzenia, bez uważnego rozpoznania, czy rozbudzamy w fazie snu głębokiego, pobudzonego czy – najlepiej – wybudzania. Przyczyną mogą być zaburzenia oddychania, przewlekłe choroby dróg oddechowych. Silne kolki, a jeszcze bardziej, powodujący poważny dyskomfort refluks żołądkowo-przełykowy w sposób oczywisty mogą doprowadzić do poważnych zaburzeń jedzenia.

Cała grupa zaburzeń może być wywołana nieprawidłowym karmieniem albo sprzętem do karmienia. Jeśli przepływ w smoczku, którym karmimy dziecko, będzie zbyt duży w stosunku do jego wieku i możliwości oraz umiejętności jedzenia – zacznie uruchamiać nieprawidłowe, adaptacyjne techniki jedzenia: wyciskanie, ratunkowe połykanie i kolejne konsekwencje.

8

Podobnie jest z karmieniem łyżeczką. Np. jeśli ciągle resztki pokarmu z łyżeczki ściągamy, ocierając ją o górną wargę dziecka czy karmiąc je tylko z jednej strony. Możemy też mówić o zmianach anatomicznych, ale jedną z głównych przyczyn odległych zaburzeń w sferze jedzenia są wczesne zakłócenia emocjonalne, wywołane dyskomfortem i cierpieniem dziecka z powodu chorób i przypadłości pediatrycznych.

Dlatego jeśli dziecko płacze i cierpi, a ktoś będzie chciał Wam wmówić, że to normalne, bo tak mają wszystkie niemowlęta i minie, kiedy zacznie się pionizować albo dojrzeje układ pokarmowy – zmieńcie specjalistę na takiego, który zechce co najmniej ograniczyć dyskomfort, ból, lęk dziecka, eliminując lub neutralizując ich przyczynę.

Na szczęście nie musicie wertować książek na okoliczność rozpoznania zaburzeń jedzenia. To widać od razu i od razu mogą w tym temacie pomóc Wam położne, pediatrzy, a jeśli trzeba będzie – terapeuci.

4

Kiedy powinniśmy szukać porady u specjalisty?

Kiedy sami sobie nie dajemy rady albo się boimy, albo nie wiemy co to jest, albo… 🙂

Czy mamy możliwość zrobić coś, aby problem zaburzeń jedzenia nie dotknął naszej rodziny?

Tak. Uważnie obserwować dziecko, dostosowywać się do jego możliwości, potrzeb, ograniczeń, rytmu tak biologicznego, jak i dziennego, tak bardzo zależnego od podstawowych zjawisk, takich jak zmiany pogody /ciśnienia, zamieszanie związane z rodzinnymi świętami czy wizyta teściowej.

Poza tym warto karmić naturalnie, a jeśli to niemożliwe, dobierać odpowiedni sprzęt do karmienia alternatywnego. Od pierwszych godzin tworzyć wokół jedzenia atmosferę komfortu, przyjemności, ważnego rytuału pielęgnowanego niezależnie od szerokości geograficznej i sytuacji w jakiej się znaleźliśmy.

Tak. Uważnie obserwując wszelkie objawy dyskomfortu dziecka i od razu szukając nań recepty czy pomocy u specjalisty. Tak, dobierając odpowiedni sprzęt, produkty, porę jedzenia.

Tak – po prostu przywiązując do jakości jedzenia i odżywiania należną temu wagę.

7

Na jakie pokarmy powinniśmy zwrócić szczególną uwagę w diecie tych nieco starszych dzieci? Chodzi o te i bardzo zdrowe, i szkodliwe?

Wolałbym, by na ten temat szerzej wypowiedział się lekarz specjalizujący się w diecie maluchów. Jestem przerażony tym, jak nie doceniamy dietetyków lub właśnie lekarzy o tej specjalności. Moim zdaniem zawsze, kiedy pojawi się jakiekolwiek problemy ze strony układu pokarmowego czy samego jedzenia u dziecka, zawsze powinniśmy udać się do logopedy, gastrologa lub lekarza zajmującego się żywieniem. Pomyślcie o ile mniej byłoby problemów żywieniowych w późniejszym wieku, gdybyśmy od razu zadbali o jakość karmienia i jedzenia, odżywiania niemowląt.

6

 

Paweł Zawitkowski poleca produkty Mamissima

Zobaczcie, jakie akcesoria związane z jedzeniem poleca nasz ekspert Paweł Zawitkowski:

ekspert_zabitowski_2

Pura – Termobutelka Kiki ze smoczkiem

Pura - Termobutelka Kiki ze smoczkiem

Termobutelka została wykonana z antybakteryjnej stali nierdzewnej, która rośnie wraz z potrzebami dziecka! Najłatwiejsze przejście z butelki niemowlęcej na kubek niekapek jest możliwe dzięki termobutelce Pura Kiki.

Każdy z nas znalazł się w sytuacji, kiedy zastanawialiśmy się, jak utrzymać odpowiednią temperaturę mleka lub płynu, który chcemy podać dziecku w trakcie dłuższej podróży, spaceru, wizyt na mieście… Jeden termos z gorącą wodą albo pojemniki ze styropianem, specjalne podgrzewacze… Gadżety, kiedy ma się dziecko, są znośne, ale najlepiej znaleźć proste, skuteczne, zdrowe i łatwe w użyciu rozwiązanie… To może PURA Kiki?

Beaba – Bib Expresso do mleka

Beaba - Bib Expresso do mleka

Expresso do mleka francuskiej firmy Beaba, pozwoli , w bardzo krótkim czasie przygotować posiłek dla Twojego dziecka.Może pełnić funkcję podgrzewacza do słoiczków i butelek który w łatwy sposób można odłączyć i zabrać go wszędzie tam, gdzie będzie potrzebny.

Beaba – Butelka antykolkowa z uchwytem

Beaba - Butelka antykolkowa z uchwytem

Niezniszczalna butelka, francuskiej marki Beaba o pojemności 330 ml, z zaokrągloną, stabilną podstawą i wymiennymi uchwytami. Kolor podstawki i nakrętki, utrzymującej smoczek – szary, kolor uchwytu – żółty, na zewnętrznej powierzchni butelki motyw zwierząt leśnych (neonowo-zielony jeleń, szary zając, mniejszy jasnoróżowy zając, ciemnoróżowy ptak).

Nie ma butelek “antykolkowych”. Są natomiast smoczki, które, przez swój, odpowiedni kształt, sprawiają, że niemowlę ssąc, układa na smoczku odpowiednio wargi, prawidłowo pracuje żuchwą i policzkami, ułatwiając odpowiednią pionizację i pracę języka. To z kolei pomaga stworzyć w małej buzi odpowiednie podciśnienie, dzięki któremu mleko jest przez dziecko wysysane, a potem ułatwia odpowiednią koordynację ssania, połykania i oddychania.

Są też butelki, które skutecznie ograniczają mieszanie się powietrza z mlekiem i pochłanianie takiej mieszanki przez dziecko. To wszystko (i jeszcze parę innych detali) razem sprawia, że pokarm łatwiej jest pochłaniany i przyswajany, przez co zjawisko kolki jest mniej traumatyczne, a wchłanianie pokarmu i sam pasaż jelitowy przebiega sprawniej i mniej obciąża układ pokarmowy maleństwa.

Odpowiedni sprzęt do karmienia reguluje nie tylko lepsze trawienie, ale też oddychanie w trakcie jedzenia, co sprawia, że dziecko się mniej męczy, a sama technika jedzenia jest lepsza.

Producent pisze, że to butelka niezniszczalna. Hmmm… Wierzę, choć chciałbym zobaczyć, ile butelka ta wytrzyma w rączkach Jasia bądź Zdzisia z Mazowsza. Może być z nią krucho:). W każdym razie warto im dać szansę przynajmniej spróbować:).

Lifefactory – Butelka szklana dla niemowląt

Lifefactory - Butelka szklana dla niemowląt

Butelka dla niemowląt amerykańskiej firmy Lifefactory. Wykonana z najwyższej jakości, odpornego na zmiany temperatury szkła boro-krzemianowego. Pozwala to na bezpieczne podgrzewanie butelki nawet tuż po wyjęciu z lodówki.

Butelki się przewracają, wypadają z małych rączek. Butelki się brudzą, butelką maluchy się bawią, butelkę można zrzucić ze stołu i można nią uderzać w blat… Można? Nie wiem J. Wiem, że robią to dzieciaki. I właśnie po to producenci wymyślają tak proste i przydatne zabiegi, jak silikonowy „ochraniacz” na szklaną butelkę. A że rzeczy oddzielające się od siebie zbyt łatwo, często znaleźć się nie potrafią, można wymyślić szklaną butelkę już z „ochraniaczem”, której upadek na ziemię lub tłuczenie nią o kant stołu nie przyprawi nas o zawał serca, a na dodatek dzieciakowi będzie łatwiej ją trzymać, manipulować, obracać (bo przecież ma takie fajne otwory do chwytania).

Lifefactory - Butelka szklana dla niemowląt

Butelka jest wykonana z najwyższej jakości, odpornego na zmiany temperatury szkła boro-krzemianowego. Atutem jest silikonowy rękaw, który nie tylko ułatwia małym rączkom pewny chwyt i utrzymanie butelki, ale również zabezpiecza ją w przypadku upuszczenia.

Lifefactory – Pojemnik na żywność

Lifefactory - Pojemnik na żywność

Pojemnik na żywność amerykańskiej marki Lifefactory, o pojemności 240 ml jest idealny do przechowywania porcji jedzenia dla dzieci bądź małych przekąsek i warzyw. Zarówno pojemnik wykonany z hartowanego szkła jak i silikonowy rękaw mogą być używane w piekarnikach, kuchenkach mikrofalówkach i zamrażarkach.

 EZPZ – Silikonowy talerzyk z podkładką 2w1

EZPZ – Silikonowa miseczka z podkładką 2w1

EZPZ - Silikonowy talerzyk z podkładką 2w1

ilikonowy talerzyk z podkładką amerykańskiej marki EZPZ, to podkładka i trójdzielny głęboki talerz w jednym, stworzona z najbezpieczniejszego silikonu. To pierwszy i wciąż flagowy projekt marki EZPZ, której motto brzmi: „mniej bałaganu, więcej frajdy”.

Jedzenie to nie tylko pochłanianie pokarmów. Jedzenie to coś więcej i tak powinno być przez nas rozumiane, jeśli zależy nam na harmonijnym rozwoju dziecka. I nie chodzi tu tylko o wypracowywanie nawyków żywieniowych, choć to równie ważne. Chodzi o społeczne, emocjonalne i poznawcze tło spożywania posiłków. Chodzi o rytuał, przyjemność, feerię cudownych, nowych doświadczeń, poznawanie nawyków i preferencji rodziców i wszystkich osób wokół, odkrywanie zapachów, kolorów, smaków, atmosfery wokół posiłków.

Cudowne doświadczenia, które kształtują kulturę relacji z innymi, poczucie estetyki, gusty i ciekawość nowego… Naprawdę nie jest obojętnym, jak jemy, kiedy, czym i na czym. Jedzenie, podobnie jak wiele czynności i rytuałów, jakie wypełniają życie nasze i naszego dziecka, staje się niepostrzeżenie fundamentem naszej kultury. Dlatego nie będzie przesadą, jeśli równie wielką wagę, jak do jakości posiłków, będziemy przywiązywali do ich atmosfery, rytuałów jakie z nimi mogą się wiązać, ale też naczyń z jakich je nasze dziecko. Gdzieś w tle warto pomyśleć również o naszej wygodzie, sprzątaniu, zmywaniu, utrzymaniu czystości i zachowaniu estetyki i higieny otoczenia. A jeśli to, co przeczytaliście powyżej, Was nie przekonuje i tak też rozumiecie wagę rytuału posiłków dla wychowywania Waszego dziecka, obejrzyjcie serię EZPZ… Państwo będą zadowoleni:). Tym bardziej, że każdy, kto lubi jedzeniowe instalacje i nie zadowala go tak po prostu wywalenie jedzenia na talerz, znajdzie tu świetną bazę do kreowania swoich własnych jedzeniowych konstrukcji:).

EZPZ - Silikonowa miseczka z podkładką 2w1

Innowacyjna silikonowa podkładka mocno przywiera do stołu czy innej gładkiej powierzchni, na której ją położysz, dzięki czemu małe dziecko nie będzie w stanie (prawie na pewno) jej przesunąć czy zrzucić.

JJ Rabbit – ekoTalerzyk dipPlates

JJ Rabbit - ekoTalerzyk dipPlates

ekoTalerzyk dipPlate w kształcie sympatycznej świnki, podzielony jest na części tak aby rożne elementy posiłku malucha, nie mieszały się. Okrągły ekoTalerzyk – świnka zaprojektowany jest w taki sposób, aby zachęcać dzieci do sięgnięcia po niego.

Dzieciaki, kiedy zaczynają samodzielnie jeść, robią przy okazji taki bałagan, że tęsknimy za symbolicznym wręcz porządkiem, czystością, estetyką. Bałagan i chaos jest super – to najlepszy dowód, że w domu jest dziecko:). Tym łatwiej to jednak znosimy, kiedy przynajmniej częściowo możemy to uporządkować. Czy zawsze maluch wykorzysta talerzyk do odkładania tam jedzenia? Pewnie nie, ale tym łatwiej mu to przyjdzie, im bardziej talerze, kubki, otoczenie dziecka będzie wygodne, ładne, estetyczne tak jak dipplate:). A jeśli na dodatek obiadek możemy zjeść „ze świnki”, a kolację „z królika”, to prócz pomocy w wypracowywaniu swego rodzaju rytuałów związanych z posiłkami, może być też niezłą zabawą.

Fill’n Squeeze – Zestaw z saszetkami do karmienia dzieci

 

Fill'n Squeeze - Zestaw z saszetkami do karmienia dzieci

Zestaw z saszetkami do karmienia dzieci brytyjskiej firmy Fill’n Squeeze. To łatwy sposób na przechowywanie zdrowego i pysznego domowego jedzenia dla dzieci w kolorowych, wielorazowych i praktycznych saszetkach.

Byłoby super, gdybyśmy mogli za każdym razem, kiedy wybieramy się na wycieczkę, do przedszkola, na spacer, mogli przygotować zdrowy sok, napoje dla dziecka, no i zgrabnie je przechować, by na koniec zaoferować maluchowi, bez konieczności brania kubków, dodatkowych butelek, ściereczek, itp. Proszę bardzo! Przygotowanie proste jak drut, napełnienie saszetek podobnie. Z transportem żadnego problemu, a i pochłonięcie przez dziecko soku z takiej kolorowej saszetki jest i wygodne, i atrakcyjne. Pomysł prosty, ładny, wygodny, a czy smaczny…? To już zależy od tego, jaki sok przygotujemy sami. W końcu nie musimy zdawać się na gotowe:).

Kubeczek Doidy Cup

Kubeczek Doidy Cup

Uwielbiany przez dzieci i rodziców, pomysłowy kubeczek Doidy Cup to niezastąpiona rzecz w każdej kuchni. Kubeczek, o charakterystycznym krzywym kształcie ułatwi naukę picia wszystkim maluchom.

Mam wrażenie, że gdybyśmy mieli od dawna podobny sprzęt do nauki picia, mielibyśmy też mniej problemów i wad z tym związanych. Ubranka byłyby bardziej suche, a dzieciaki szczęśliwsze, bo przecież nic tak nie cieszy, jak możliwość samodzielnego jedzenia i picia, bez zwracania uwagi na totalne bałaganienie z tym związane i gderanie rodziców za plecami.

A tak zupełnie poważnie… Kształt kubka sprawdzony od lat, umożliwia nie tylko zgrabne chwytanie go przez dziecko, ale też picie bez zbytniego przechylania go i bez odginania głowy do tyłu. Do tego nie ma szans by zaczepić górną krawędzią o nosek:). Przy nauce picia z kubka dolna warga dziecka układa się pod dolnym jego brzegiem, a górna „ściąga” pierwsze porcje płynu – to najbardziej „prawidłowa” strategia pierwszych doświadczeń z piciem płynów związana… I to właśnie umożliwia diody cup:). A kiedy picie już nam się znudzi, możemy pobawić się tymi kubkami w superkorwety i inne okręty po morzach i oceanach pływające – fajny kształt, kolorowe i trafiające w punkt, kiedy myślimy o potrzebach rozwojowych i komforcie małego dziecka… Miodzio! 🙂

IMG_0005kubeczki

Beaba – Babycook Neon

Beaba - Babycook Neon

Niezbędny w kuchni każdej mamy, która chce aby jej maluszek jadł posiłki pełne witamin oraz składników odżywczych. Dzięki Babycook, francuskiej firmy Beaba, okres przechodzenia z mleka mamy na normalne jedzenie będzie o wiele łatwiejszy. Posiada funkcję gotowania na parze, miksowania, rozmrażania oraz podgrzewania.

 Beaba – Kubeczek z uchwytem „Ellipse” 

Beaba - Kubeczek z uchwytem "Ellipse"

Kubeczek „Ellipse” francuskiej marki Beaba to idealne naczynie dla dziecka od 6 miesiąca życia, w łagodny sposób przygotowujące dziecko do picia ze zwykłego kubka.

Życie ma być przyjazne dla nas i dla dziecka. To samo z otoczeniem, żywnością, ubrankami i tysiącem przyrządów i urządzeń jakie nas otaczają. Również te najprostsze, najbardziej codzienne sprzęty. No właśnie:). Właśnie mówię o Beaba. To i butelka i kubek, i niekapek, można bezpiecznie zabrać go na spacer i na dłuższą wycieczkę – nic nie wycieknie J Samo wkładanie kubka do podstawki potrafi zająć nasze maleństwo na „długo”. Oczywiście to „długo” to dosyć względne pojęcie J Ale za to zabawa przednia! W różnych sytuacjach przydatne są i profilowane kubki, i kubki niekapki, i takie z płaskim rantem i takie, które dziecko może włożyć do buzi podobnie jak smoczek. A że każde dziecko ma nieco inne cechy i preferencje, dobrze jest mieć do wyboru tak fajny i użyteczny sprzęt…

WOW Gear – Kids kubek niekapek 360°

 

WOW Gear - Kids kubek niekapek 360°

Innowacyjna krawędź umożliwia picie z kubka w każdym jej miejscu. Została zaprojektowana odpowiednio dla małych dzieci, by miały większy komfort korzystania z kubka. Taki sposób picia to idealna metoda na przygotowanie dziecka do korzystania z tradycyjnych kubków w przyszłości.

No właśnie… WOW! Lubię, kiedy na ubranku dziecka widać ślady picia i jedzenia… Inaczej nie byłoby dzieckiem:). Ale bez przesady. Każdemu, na co dzień, przyda się kubek, dzięki któremu maluch napije się na postoju w samochodzie, na spacerze, gdziekolwiek, ale bez rozlewania płynu. Proste, skuteczne rozwiązanie, a na dodatek kolorowe i łatwe w obsłudze. Kubek niekapek nie zastąpi normalnego kubka, ale sprawnie przygotuje dziecko do korzystania z niego… Najważniejszy jest kształt rantu kubka i mechanizm powodujący, że płyn wydostaje się z niego tylko wtedy, kiedy dziecko umiejętnie ułoży usta i stworzy odpowiednie podciśnienie. Rant jest tak ukształtowany, że dziecko odpowiednio ułoży na nim wargi, a wypicie płynu jest już czynnością intuicyjną. Zaletą zapomnianą przez producenta jest fakt, że trudno brzeg tego kubka gryźć więc dziecko szybko przestaje to robić:).

Beaba – Łyżeczka 360 stopni

Beaba - Łyżeczka 360 stopni

Obrotowa łyżeczka 360 stopni francuskiej marki Beaba. Wykonana z wysokiej jakości bezpiecznego tworzywa. Dzięki swojej obrotowej funkcji jedzenie stanie się dużo prostsze. Dzięki tej łyżeczce Twoje dziecko nauczy się samodzielnie jeść.

Często proste pomysły zaskakują, głównie właśnie swoją prostotą i żalem, że to nie my na to wpadliśmy:). Fakt, że dzieciaki mają z początku swojej przygody z samodzielnym jedzeniem kłopoty i że najczęściej przy próbie jedzenia łyżką większość pokarmu ląduje na stole lub podłodze, nikogo nie dziwi. Zdziwi Was, że tak być nie musi:). Wystarczy prosty pomysł obrotowego uchwytu łyżki. I jeszcze jedna ważna zaleta… Zakrzywiony koniec łyżki sprawia, że jej rączka znajduje się nieco ponad powierzchnią, a to z kolei powoduje, że dziecku łatwiej jest chwycić tę łyżkę i to w sposób, który daje szansę na chwyt prawidłowy…

Lifefactory – Butelka szklana na gorące napoje

Lifefactory - Butelka szklana na gorące napoje

Butelka dla rodziców amerykańskiej firmy Lifefactory. Butelka ze szczelnym zamknięciem, dzięki któremu napój nie wydostanie się na zewnątrz. Dodatkowym atutem butelek jest silikonowy rękaw, który nie tylko ułatwia pewny chwyt i utrzymanie butelki, ale również zabezpiecza ją w przypadku upuszczenia.

Krótki wypad na spacer, do Muzeum Etnograficznego czy do Muzeum Polin… Nie warto ze sobą ciągnąć kilku butelek, pojemników, itp. Warto wlać picie dla dziecka do szklanej butelki, która utrzyma ciepło płynu na te kilkadziesiąt minut i skorzystać wtedy, kiedy dziecko uzna, że właśnie przyszedł na to czas:). Proste rozwiązania są najlepsze, a jeśli do tego są bezpieczne, użyteczne i estetyczne… czego więcej chcieć!

Zachęcamy Was do odwiedzenia strony Pana Pawła www.zawitkowski.pl
Zdjęcia – Kasia Marcinkiewicz www.projektmatka.pl