Rodzinny i aktywny wypoczynek:)? Wie o nim naprawdę dużo bohaterka odsłony akcji EKSPERT MAMISSIMY – Monika Garboś – Trener Mama.
Razem ze swoją trójką dzieci każdą wolną chwilę spędza na świeżym powietrzu, szczególnie w letnie poranki, przedpołudnia, popołudnia i …wieczory także;). Dzieci w taką pogodę w domu „dostają kota”…za to w ogrodzie, parku czy w lesie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Mała Gaja ( najmłodsza córka Moniki ) może spokojnie drzemać w wózeczku, podczas gdy chłopców rozpiera energia. Monika doskonale wie co z nią zrobić i jak „rozładować” tą przysłowiową bombę !
Wyposażona w całą masę sportowych zabawek najlepszej jakości nie zapomniała także o idealnym rowerku biegowym, który stał się nieodłącznym kompanem każdej letniej chwili 🙂 jej sześcioletniego synka Cypriana:) Mowa oczywiście o Wishbone Bike – Rowerek Biegowy Bike Cruise .
Jest tak niesamowity, że zawładnął nie tylko małym Cyprianem ale i starszym Aleksandrem, który czasem dla draki podbiera młodszemu bratu rowerek. Mimo iż dla Aleksandra nieco przymały to i tak doskonałej jakości ( tak wytrzymały), że spokojnie da radę z jego figlami 😉 I do tego jak wygląda! Każdy przez chwilę chce zostać motocyklistą…;)
Cruise to idealny model na pierwszą przejażdżkę dla każdego małego rajdowcy. Stworzony w Nowej Zelandii, w 100% odzwierciedla ekologiczną koncepcje marki Wishbone design studio. Podobnie jak jego poprzednicy, model Cruise został wykonany ze zużytych dywanów oraz brzozy rosnącej na plantacjach ekologicznych. To stylowe i oryginalne połączenie estetyki roku 1950 i nowoczesności w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Rowerek porusza się gładko dzięki dwóm dużym oponom o średnicy 35,5 cm. Na zewnątrz opony są czarne, a środek jest utrzymany w kontrastującej bieli. Rowerek jest lekki, waży 3,8 kg. Fizjoterapeuci reagują bardzo entuzjastycznie na ten model rowerka. Przemyślany design i łatwość w użyciu przyczyniają się do rozwoju małej motoryki u dzieci. Dodatkowym atutem roweru Wishbone jest to, że dzieci niepełnosprawne lub posiadające mniej rozwinięte poczucie równowagi mogą w ten sposób je ćwiczyć i wzmacniać i cieszyć się pozytywnymi wibracjami, jakie przynosi jazda na rowerze!
rekomendowany wiek dziecka: +2 lata wykonany ze zużytych dywanów oraz brzozy rosnącej na plantacjach ekologicznych duże 14 calowe pompowane koła regulowane siodełka od 31 do 40 cm wtórnie przetworzone opakowanie
O tym jak żyć aktywnie i zarażać swoją pasją rodzinę, o wspólnych rodzinnyh zabawach oraz samym rowerku Wisbone Bike przeczytajcie poniżej – zapraszamy do rozmowy z Moniką – Trener Mamą
Jesteś mamą trójki dzieci. Jak godzisz opiekę nad tak liczną rodziną ze swoją pasją / pracą ćwiczeniami?
Przede wszystkim mam wsparcie rodziny. Mąż jest bardzo zaangażowanym tatą i w dużym stopniu dzielimy się obowiązkami. Obok nas mieszkają teściowie wiec chłopcy bardzo często biegną do babci coś zjeść lub na czas kiedy ja muszę wyjść. Gaję jeszcze zwykle zabieram wszędzie ze sobą.
Myśle że najważniejsze przy takiej ilości obowiązków jest ustalenie priorytetów. Nie da się wszystkiego zrobić na 100%. I nie ma sensu zadręczać się że nie jestem perfekcyjna. Nikt nie jest. Ale są ludzie szczęśliwi. I to są Ci którzy potrafią czasem zwyczajnie zignorować niektóre sprawy. Aby zadbać o to co najważniejsze – czas z dziećmi, rozmowa z mężem, kawa na tarasie, wspólny posiłek albo spokojny spacer.
Ja nigdy nie czułam że coś tracę przez macierzyństwo. Wyznaję zdrowy egoizm i nie rezygnuje ze swoich przyjemności. Jeśli chcę pójść do koleżanki lub pojechać na zakupy, pakuje dzieci, wózek i jadę. Jeśli chce pójść na trening, wysyłam chłopaków do szkoły, biorę Gaję pod pachę i idziemy ćwiczyć. Mój mąż rozumie że mam swoje potrzeby i stara się mi pomagać żebym czasem mogła zrobić coś tylko dla siebie. Dzięki temu jestem tez lepsza dla niego i wszyscy są zadowoleni 😉
Czy możesz powiedzieć, że jesteście sportową rodziną ? Czy dzieci też intensywnie coś uprawiają czy poszły w zupełnie innym kierunku jeśli chodzi o pasję ?
Jesteśmy aktywną rodziną, sport w naturalny sposób przeplata się z naszą codziennością. Nigdy nie naciskałam dzieci żeby chodziły na sportowe zajęcia. Starszy syn przez rok chodził na Teakwondo, potem rok na siatkówkę ale bez wielkiej ochoty. Kiedy powiedział że nie chce żadnych zajęć pozalekcyjnych, uszanowaliśmy to. I przyszedł moment kiedy zakochał się w piłce nożnej. Teraz trenuje kilka razy w tygodniu z ogromną pasją i w domu również nie rozstaje się z pilką.
Nie martwię się wiec że młodszy syn jeszcze nie trenuje żadnego sportu bo chcę żeby wybór dyscypliny wyszedł od niego. I napewno przyjdzie taki dzień bo oboje są wyjątkowo sprawni. Chodzą też na zajęcia Crossfit dla dzieci które prowadzi mój mąż i tam rozwijają się bardzo wszechstronnie, ćwiczenia bazują bowiem na pierwotnych, funkcjonalnych ruchach
Wasza ulubiona gra rodzinna? Jak lubicie spędzać czas?
Lubimy być po prostu razem. Nawet jesli każdy zajmuje się czymś innym to jesteśmy blisko siebie i czujemy więź. Chlopcy mają pokoje na górze i rzadko spędzają w nich czas, bo chcą być ciągle z nami. Mój mąż ma duże poczucie humoru i często wygłupia się z nimi. Razem śmiejemy się z jego żartów. Nasza ulubiona rodzinna gra to napewno Jenga. Lubimy też grać w 5s chociaż te gry przysparzają wiele emocji i często zabawa kończy się płaczem najmłodszego Cypriana. Latem dużo czasu spędzamy na ogrodzie, starszy syn gra w piłkę, młodszy uwielbia skakać na trampolinie oraz jeździć na rowerku Wishbone Bike Często proszą żeby ułożyć im tor przeszkód i pokonują go na czas.
Najfajniejsze dla mnie jako mamy w rowerku Wishbone Bike to… jego designerski wygląd. Lubię kiedy przedmioty, którymi się otaczam cieszą moje oko ilekroć je widzę. Często robię dzieciom zdjęcia, a ten rower jest na pewno najbardziej fotogenicznym pojazdem jaki widziałam. Nie bez znaczenia jest też dla mnie jego perfekcyjna jakość wykonania rowerka. Dzięki temu jestem spokojna o bezpieczeństwo mojego dziecka. Wishbone jest stabilny, trwały i dobrze trzyma się nawierzchni.
Najfajniejsze w rowerku Wishbone Bike to … że wygląda jak motor. Sam tak go określił więc tego się trzymamy. Bardzo spodobały mu się duże koła, szeroka kierownica i dzwonki tej samej firmy, które są możliwe w wielu kolorach.
Dzwonki przedstawiaja wizerunek zagrożonych gatunkow zwierząt. My wybraliśmy dzwonek złoty oraz
czerwony przedstawiający orangutana. Kiedy moja Córka dorośnie do tego rowerka, na pewno kupię jej różowy dzwonek z Pangolinem Azjatyckim.
Dla mnie ekologia to przede wszystkim… uświadamianie od najmłodszych lat jak ważne jest dbanie o środowisko, szacunek do zwierząt i roślin. Każda okazja jest dobra aby porozmawiać o tym z dzieckiem i uczyć je że to w naszych rękach jest przyszłość Planety Ziemi.
zdjęcie: Wisbone Bike
Podoba mi się że produkty przeznaczone dla dzieci przemycają tą wiedzę i poruszają tak ważne dla nas wszystkich tematy.
Zdjęcia: @monika_trenermama
Czy wybraliście już idealny model Wisbone Bike dla Waszego szkraba:)?